Po ostatniej kolizji na skrzyżowaniu przy Urzędzie Skarbowym rozgorzała dyskusja na temat prawidłowego zachowania się kierowców w tamtym miejscu. O wyjaśnienie sytuacji zapytaliśmy naczelnika słubickiej drogówki Bartosza Janowicza.

Zapraszamy do zapoznania się z przedstawioną przez niego interpretacją. Treść poniżej.

-----
Wyjeżdżając z ul. Piłsudskiego w lewo przy zielonym świetle włączamy kierunkowskaz wjeżdżamy na skrzyżowanie i zajmujemy pas w kierunku Pl. Przyjaźni już na ul. Wojska Polskiego. Z uwagi na fakt, iż jest to skrzyżowanie z wylotami przesuniętymi zachowujemy się w taki sam sposób jak na każdym innym skrzyżowaniu, traktując ul. Chopina jak by była na przeciwko, ustępując pierwszeństwa pojazdom zbliżającym się z ul. Chopina ( prawa strona ).

Tak samo zachowujemy się jeżeli wyjeżdżamy z ul. Chopina i skręcamy w ul. Wojska Polskiego w lewo. Ulice Piłsudskiego i Chopina zgodnie z oznakowaniem są drogami podporządkowanymi. W przypadku działania sygnalizacji świetlnej zielone światło włącza się jednocześnie na wyjeździe z ul. Piłsudskiego i Chopina.

W sytuacji kiedy wjeżdżamy na skrzyżowanie od strony Kostrzyna i skręcamy w ul. Piłsudskiego przepuszczamy pojazdy jadące z naprzeciwka na wprost i skręcające w ul. Piłsudskiego (w prawo).

Jeżeli oczekujemy na ul. Chopina bądź Piłsudskiego i stoimy za innymi pojazdami, możemy wjechać na skrzyżowanie wówczas gdy pojazdy jadące przed nami zjadą ze skrzyżowania, a my mamy miejsce do kontynuowania jazdy.

W przypadku, kiedy chcemy wjechać na skrzyżowanie, a nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, oczekujemy na możliwość włączenia się do ruchu przed sygnalizatorem świetlnym pomimo, że nadaje on światło koloru zielonego. Przejeżdżając skrzyżowanie z ul. Chopina w ul. Piłsudskiego nie używamy kierunkowskazów traktując ten manewr jako przejazd na wprost.