22 października na placu Frankfurckim w Słubicach odbędzie się odsłonięcie pomnika Wikipedii. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie na świecie, upamiętniające największą internetową bazę wiedzy. Inicjatorem akcji jest społeczność akademicka skupiona przy Collegium Polonicum.
Wikipedia to największy projekt współtworzony kiedykolwiek przez ludzi. Tysiące anonimowych autorów w ciągu 14 lat jej istnienia zredagowało 30 milionów haseł (w 280 językach) stanowiących kompendium obecnej wiedzy ludzkości. Od początku Polacy należeli do najaktywniejszych współtwórców.
Społeczność najmniejszego miasta uniwersyteckiego w Polsce - Słubic - postanowiła oddać hołd przedsięwzięciu wystawiając mu pomnik. Autorem projektu jest ormiański rzeźbiarz Mihran Hakobyan. Gośćmi podczas tej uroczystości będą przedstawiciele Stowarzyszenia Wikimedia Polska z Łodzi, Wikimedia Deutschland oraz Wikimedia Foundation z San Francisco, wydających Wikipedię.
Odsłonięcie pomnika poprzedzi sesja popularno-naukowa z udziałem międzynarodowych Wikipedystów i prof. Dariusza Jemielniaka, autora pierwszej na świecie socjologicznej książki o Wikipedii pt. "Życie wirtualnych dzikich. Netnografia Wikipedii".
Sesja odbędzie się 22 października w godzinach 16:30-18:00 w Collegium Polonicum w Słubicach, wspólnej placówce Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Odsłonięcie pomnika nastąpi tego samego dnia o godz. 18:00 na placu Frankfurckim. Cała inwestycja jest finansowana z budżetu gminy Słubice.
@Graendail o co ci chodzi? Oprotestować? "Kasia z Heinlbornn psuje miasto" ?? A twoim zdanie jaki pomnik powinien stanąć? Może pomnik autorstwa, (phi) "studenta" Jerzego Szumczyka, gwałconej kobiety przez żołnierza Armii Radzieckiej. Będzie świetna atrakcja dla dzieci.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kicz
Uważam, że stawianie takich pomników trwale upośledza miasta i świadczy o zapaści, w jakiej pogrążają się Słubice. Dodatkowo świadczy o braku własnej tożsamości, ponieważ własną przestrzeń symboliczną zapełniamy takimi, obcymi w sumie projektami, więc niejako pobieramy tożsamość z zewnątrz. Chociaż jestem zwolennikiem wikipedii i uważam, że w takiej czy innej formie, można by oddać jej cześć, to myślę, że wystarczyłby np. jakiś wyrazisty i fajny mural na jednej z pustych ścian. Stawianie pomnika jest zbyt mocnym symbolem dla takiej idei i nic dziwnego, że w efekcie dostaniemy kicz. Mamy też pełną analogię do wieży Kleista i kogucików. Tak samo nikt się nie skonsultował z mieszkańcami. Tak samo zadecydował gust małej grupki znajomych. Tak samo wydaje się miejskie pieniądze, na coś, co tak na prawdę nie jest nikomu potrzebne. Zaniedbuje się jednak prawdziwe i wartościowe obiekty, jak np. kino Piast, albo niektóre kamienice w mieście - bezmyślnie oklejane styropianem. Tracimy w ten sposób autentyczność i zastępujemy ją czymś sztucznym i obcym. Nie chodzi tutaj o to, czy mi się to podoba. Chodzi o to jakie wartości mają nam przyświecać: autentyzm czy wtórność i to jest w zasadzie wyjaśnienie, dlaczego ta forma mi się nie podoba.