Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 12:56 #33321

  • Milorad
  • Milorad Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 6
  • Otrzymane podziękowania: 1
1. Dlaczego Pan Włodek nie traktuje tak równorzędnie chłopców z wermachtu jak chłopców z armii czerwonej? Pomnik w Kunowicach czy w Słubicach na to symbole zbrodniczej sovieckiej okupacji które Włodek każe nam szanować. - może dlatego ludzie nie traktują na równi obu armii, bo nazistowskie Niemcy zlikwidowały państwo polskie, a następnie dążyły do biologicznej likwidacji narodu polskiego? Poza tym pomnik w Słubicach przedstawia żołnierza 1 Armii Wojska Polskiego i pisząc, że to symbol "zbrodniczej okupacji sowieckiej" pokazuje Pani "prawdziwy patriotyzm" w wykonaniu swojej partii.

2. Wojsko Polskie w PRL było armią okupacyjną ,częścią zbrodniczej Sovieckiej machiny okupacyjnej nie służyło Polsce tylko Rosji Sovieckiej. Tak więc wszelkie roszczenia finansowe żołnierzy LWP należy dziś kierować do spadkobiercy ZSRR czyli Federacji Rosyjskiej w osobie W. Putina. - czyli młodzież brana z poboru to też byli okupanci? Rozumiem generalicję, ale określać całe LWP "okupantem" to jakieś kompletne urojenia. Rosji Sowieckiej? Było coś takiego? Na pewno był Związek Radziecki, a w jego składzie oczywiście Rosja Sowiecka, ale też Ukraina Sowiecka, Białoruś Sowiecka, Gruzja Sowiecka (tutaj należy szukać spadkobierców Stalina). Tak jak Austria odpowiada za część zbrodni III Rzeszy, tak pozostałe republiki ZSRR odpowiadają za zbrodnie Armii Czerwonej.

3. Sovieci zamknęli granice na kilkadziesiąt lat odcięli nas od cywilizowanego świata terroryzując i mordując obywateli. - no szczególnie na zachodzie widać jaki mamy "cywilizowany" świat.

Należy potępiać każdą okupację, także i tą teraz. :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Szacunek dla naszej historii. Łapy precz od pomników! 2018/07/26 14:07 #33323

  • burmiszcz
  • burmiszcz Avatar
  • Gość
  • Gość

Milorad napisał: 1. Dlaczego Pan Włodek nie traktuje tak równorzędnie chłopców z wermachtu jak chłopców z armii czerwonej?

Nie wiem jak Pan Włodek, ale wiem, że to wygrani decydują jakie symbole są cool a jakie passe. Masz wątpliwości kto wygrał Drugą Wojnę Światową?

Pomnik w Kunowicach czy w Słubicach na to symbole zbrodniczej sovieckiej okupacji które Włodek każe nam szanować.

Szanować, to może za dużo powiedziane ale pamiętać, że to do tylko dzięki tym żołnierzom jesteśmy TU gdzie jesteśmy.

2. Wojsko Polskie w PRL było armią okupacyjną ,częścią zbrodniczej Sovieckiej machiny okupacyjnej nie służyło Polsce tylko Rosji Sovieckiej.

A jak nazwiesz dzisiejsze Wojsko Polskie skoro sami sobie zaprosiliśmy okupantów w postaci jankesów?

3. Sovieci zamknęli granice na kilkadziesiąt lat odcięli nas od cywilizowanego świata terroryzując i mordując obywateli.

Za zgodą Churchilla i Roosevelta.

Należy potępiać każdą okupację, także i tą teraz. :)

W 1759 roku, klika kilometrów stąd toczyła się jedna z największych bitew tamtego okresu. Brali w niej udział wszyscy, późniejsi zaborcy Polski. Dziś "wszyscy" od prawa do lewa, ze wschodu i zachodu, chodzą sobie po polu tej bitwy, robią wykopaliska i zbierają różnego rodzaju pamiątki. Niektórzy się nawet poprzebierają i urządzą sobie inscenizacje. I jakoś nie widzę oburzenia w tej sprawie.

Ile czasu musi minąć żeby przestać widzieć w każdym Niemcu czy Rosjaninie zbrodniarza-okupanta?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 14:34 #33326

  • jkn51
  • jkn51 Avatar
  • Wylogowany
  • Elite Member
  • Elite Member
  • Posty: 237
  • Otrzymane podziękowania: 30
Przepraszam Pani Lidio , bo jakoś się nie doczytałem. To kto pokonał Niemcy hitlerowskie na terenach na wschód od Berlina ?? kto to był ???? kto ???

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 14:36 #33327

  • Robert Włodek
  • Robert Włodek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 92
  • Otrzymane podziękowania: 9
Pani Lidio!

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiała Pani sens mojej wypowiedzi. Dodatkowo część z Pani twierdzeń jest – ujmę to najbardziej subtelnie – nadinterpretacją mojego przekazu.

Po pierwsze. Nigdy nie gloryfikowałem zbrodniczego systemu. Ani faszystowskiego, ani sowieckiego. To, co działo się w Polsce po 1945 roku oceniam krytycznie. Wiem, że Polska do 1989 roku nie była wolna, a wiele osób spędziło długie lata w więzieniu walcząc o demokrację. Część z nich poniosła za tę walkę cenę najwyższą. Należy im się za tę ofiarę szacunek i chwała.

Po drugie. Pisze Pani: „Włodek każe nam szanować symbole zbrodniczej, sowieckiej okupacji”. To kompletna aberracja. Nic nikomu Robert Włodek nie każe. Przedstawiam jedynie mój punkt widzenia, swoją subiektywną opinię. Nigdy i nigdzie nie napisałem o szacunku do zbrodniczej okupacji.

I konkluzje. Na placu Bohaterów nie stoi pomnik upamiętniający Stalina, Chruszczowa, czy Breżniewa. Tam soi pomnik symbolicznie upamiętniający młodych żołnierzy, którzy oddali swoje życie walcząc z nazistowskimi Niemcami na polskich ziemiach. I tak – uważam, że nie wiedzieli oni, że po wojnie Polska znajdzie się w radzieckiej strefie wpływów, a kraj – de facto – nie będzie suwerenny. Skąd oni mogli to wiedzieć? A co by się stało, gdyby ustalenia konferencji w Jałcie były inne, gdyby Polska po 1945 roku znalazła się po drugiej stronie żelaznej kurtyny?

Wiem, że nasza historia nie jest prosta. Dokładnie o tym pisałem: jest złożona, wielopłaszczyznowa. Uważam jedynie, że nie należy burzyć pomników, bo stanowią element tej historii.

Pisałem też w swoim felietonie szerzej o budowaniu przez rządzących nowej historii, według której Polska po 1989 roku nie odzyskała niepodległości, Wałęsa był agentem, a Gwiazda bohaterem. Historii, według której Lech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, bo Rosjanie podłożyli w naszym samolocie termobaryczną bombę.
To dopiero jest prawdziwe fałszowanie historii.

Dziś stawia się pomniki Lechowi Kaczyńskiemu. Ja uważam, że był złym prezydentem. Majestat śmierci nie zmienił mej krytycznej oceny jego prezydentury. I nie powinien spoczywać na Wawelu wśród królów. Takie jest moje zdanie. Ale nie nawołuję do burzenia jego obelisków.
A może za kilka lat, kiedy dobra zmiana minie (a proszę mi wierzyć – minie na pewno) ktoś będzie chciał te monumenty usunąć. I co wtedy?

I żebym był dobrze zrozumiany – w najmniejszym stopniu nie porównuję Lecha Kaczyńskiego do żołnierzy radzieckiej armii. Chodzi mi jedynie o szacunek do całej polskiej historii i do mogił ludzi, których nie ma już dziś z nami. Oni się już nie obronią.
A my swoje moralne wątpliwości rozstrzygajmy we własnym sumieniu. Bo prawdziwa historia jest w pomnikach „trwalszych niż ze spiżu”.

pozdrawiam serdecznie
Robert Włodek
Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu...
Za tę wiadomość podziękował(a): charlotta

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Robert Włodek.

Odp: Szacunek dla naszej historii. Łapy precz od pomników! 2018/07/26 14:37 #33328

  • Robert Włodek
  • Robert Włodek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 92
  • Otrzymane podziękowania: 9
Pani Lidio!

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiała Pani sens mojej wypowiedzi. Dodatkowo część z Pani twierdzeń jest – ujmę to najbardziej subtelnie – nadinterpretacją mojego przekazu.

Po pierwsze. Nigdy nie gloryfikowałem zbrodniczego systemu. Ani faszystowskiego, ani sowieckiego. To, co działo się w Polsce po 1945 roku oceniam krytycznie. Wiem, że Polska do 1989 roku nie była wolna, a wiele osób spędziło długie lata w więzieniu walcząc o demokrację. Część z nich poniosła za tę walkę cenę najwyższą. Należy im się za tę ofiarę szacunek i chwała.

Po drugie. Pisze Pani: „Włodek każe nam szanować symbole zbrodniczej, sowieckiej okupacji”. To kompletna aberracja. Nic nikomu Robert Włodek nie każe. Przedstawiam jedynie mój punkt widzenia, swoją subiektywną opinię. Nigdy i nigdzie nie napisałem o szacunku do zbrodniczej okupacji.

I konkluzje. Na placu Bohaterów nie stoi pomnik upamiętniający Stalina, Chruszczowa, czy Breżniewa. Tam soi pomnik symbolicznie upamiętniający młodych żołnierzy, którzy oddali swoje życie walcząc z nazistowskimi Niemcami na polskich ziemiach. I tak – uważam, że nie wiedzieli oni, że po wojnie Polska znajdzie się w radzieckiej strefie wpływów, a kraj – de facto – nie będzie suwerenny. Skąd oni mogli to wiedzieć? A co by się stało, gdyby ustalenia konferencji w Jałcie były inne, gdyby Polska po 1945 roku znalazła się po drugiej stronie żelaznej kurtyny?

Wiem, że nasza historia nie jest prosta. Dokładnie o tym pisałem: jest złożona, wielopłaszczyznowa. Uważam jedynie, że nie należy burzyć pomników, bo stanowią element tej historii.

Pisałem też w swoim felietonie szerzej o budowaniu przez rządzących nowej historii, według której Polska po 1989 roku nie odzyskała niepodległości, Wałęsa był agentem, a Gwiazda bohaterem. Historii, według której Lech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, bo Rosjanie podłożyli w naszym samolocie termobaryczną bombę.
To dopiero jest prawdziwe fałszowanie historii.

Dziś stawia się pomniki Lechowi Kaczyńskiemu. Ja uważam, że był złym prezydentem. Majestat śmierci nie zmienił mej krytycznej oceny jego prezydentury. I nie powinien spoczywać na Wawelu wśród królów. Takie jest moje zdanie. Ale nie nawołuję do burzenia jego obelisków.
A może za kilka lat, kiedy dobra zmiana minie (a proszę mi wierzyć – minie na pewno) ktoś będzie chciał te monumenty usunąć. I co wtedy?

I żebym był dobrze zrozumiany – w najmniejszym stopniu nie porównuję Lecha Kaczyńskiego do żołnierzy radzieckiej armii. Chodzi mi jedynie o szacunek do całej polskiej historii i do mogił ludzi, których nie ma już dziś z nami. Oni się już nie obronią.
A my swoje moralne wątpliwości rozstrzygajmy we własnym sumieniu. Bo prawdziwa historia jest w pomnikach „trwalszych niż ze spiżu”.

pozdrawiam serdecznie
Robert Włodek
Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Robert Włodek.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 16:01 #33330

  • Lidia45
  • Lidia45 Avatar
  • Gość
  • Gość
.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Lidia45.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 16:02 #33331

  • Lidia45
  • Lidia45 Avatar
  • Gość
  • Gość

jkn51 napisał: Przepraszam Pani Lidio , bo jakoś się nie doczytałem. To kto pokonał Niemcy hitlerowskie na terenach na wschód od Berlina ?? kto to był ???? kto ???


Sowieccy imperialiści powiększyli swoją strefę wpływów. Imperium sowieckie podbiło nowe tereny zajęło wschodnie Niemcy i Polskę. Czy mamy być wdzięczni im za to? Nigdy. Oni budowali imperium a nie wyzwali nas z okupacji. Wyzwolenie było by wtedy gdyby po pokonaniu Niemców odeszli i zostawili nas w spokoju.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 16:11 #33332

  • Lidia45
  • Lidia45 Avatar
  • Gość
  • Gość

Robert Włodek napisał: Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiała Pani sens mojej wypowiedzi. Dodatkowo część z Pani twierdzeń jest – ujmę to najbardziej subtelnie – nadinterpretacją mojego przekazu.

Po pierwsze. Nigdy nie gloryfikowałem zbrodniczego systemu. Ani faszystowskiego, ani sowieckiego. To, co działo się w Polsce po 1945 roku oceniam krytycznie. Wiem, że Polska do 1989 roku nie była wolna, a wiele osób spędziło długie lata w więzieniu walcząc o demokrację. Część z nich poniosła za tę walkę cenę najwyższą. Należy im się za tę ofiarę szacunek i chwała.

Po drugie. Pisze Pani: „Włodek każe nam szanować symbole zbrodniczej, sowieckiej okupacji”. To kompletna aberracja. Nic nikomu Robert Włodek nie każe. Przedstawiam jedynie mój punkt widzenia, swoją subiektywną opinię. Nigdy i nigdzie nie napisałem o szacunku do zbrodniczej okupacji.

I konkluzje. Na placu Bohaterów nie stoi pomnik upamiętniający Stalina, Chruszczowa, czy Breżniewa. Tam soi pomnik symbolicznie upamiętniający młodych żołnierzy, którzy oddali swoje życie walcząc z nazistowskimi Niemcami na polskich ziemiach. I tak – uważam, że nie wiedzieli oni, że po wojnie Polska znajdzie się w radzieckiej strefie wpływów, a kraj – de facto – nie będzie suwerenny. Skąd oni mogli to wiedzieć? A co by się stało, gdyby ustalenia konferencji w Jałcie były inne, gdyby Polska po 1945 roku znalazła się po drugiej stronie żelaznej kurtyny?

Wiem, że nasza historia nie jest prosta. Dokładnie o tym pisałem: jest złożona, wielopłaszczyznowa. Uważam jedynie, że nie należy burzyć pomników, bo stanowią element tej historii.

Pisałem też w swoim felietonie szerzej o budowaniu przez rządzących nowej historii, według której Polska po 1989 roku nie odzyskała niepodległości, Wałęsa był agentem, a Gwiazda bohaterem. Historii, według której Lech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, bo Rosjanie podłożyli w naszym samolocie termobaryczną bombę.
To dopiero jest prawdziwe fałszowanie historii.

Dziś stawia się pomniki Lechowi Kaczyńskiemu. Ja uważam, że był złym prezydentem. Majestat śmierci nie zmienił mej krytycznej oceny jego prezydentury. I nie powinien spoczywać na Wawelu wśród królów. Takie jest moje zdanie. Ale nie nawołuję do burzenia jego obelisków.
A może za kilka lat, kiedy dobra zmiana minie (a proszę mi wierzyć – minie na pewno) ktoś będzie chciał te monumenty usunąć. I co wtedy?

I żebym był dobrze zrozumiany – w najmniejszym stopniu nie porównuję Lecha Kaczyńskiego do żołnierzy radzieckiej armii. Chodzi mi jedynie o szacunek do całej polskiej historii i do mogił ludzi, których nie ma już dziś z nami. Oni się już nie obronią.
A my swoje moralne wątpliwości rozstrzygajmy we własnym sumieniu. Bo prawdziwa historia jest w pomnikach „trwalszych niż ze spiżu”.

pozdrawiam serdecznie
Robert Włodek


Jeżeli będziesz Pan słuchał ekspertów ze wschodu to wylądujesz Pan w okopach w Donbasie jako ,,walczący z faszyzmem obrońca demokracji ,,a tak naprawdę będziesz Pan walczył za Rosyjskie imperium w okopach! Sovieci Rosja zawsze dążyła do zniszczenia Polski i zamieniała nas w swoich niewolników ,proszę nie myśleć że tym razem będzie inaczej. Jest Pan zabawką w rękach Rosjan .Proszę się nie łudzić że Oni się zmienili.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jestem za usunięciem pomników które są symbolami Sowieckiej okupacji i brutalnego terroru. 2018/07/26 16:35 #33333

  • Milorad
  • Milorad Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 6
  • Otrzymane podziękowania: 1
"Pisałem też w swoim felietonie szerzej o budowaniu przez rządzących nowej historii, według której Polska po 1989 roku nie odzyskała niepodległości, Wałęsa był agentem..." - ale to są akurat fakty. Niepodległość? Nie było lustracji, w 1992 roku nastąpiła nocna zmiana, wyprzedano i zniszczono majątek narodowy (rolnictwo, przemysł i handel), wszystko jest dziś w obcych rękach, nie liczymy się jako kraj ani pod względem przemysłowym, ani militarnym, 3-milionowa emigracja co jest katastrofą, kolesiostwa i korupcja na masową skalę, zamieniliśmy tylko stolice z której przychodzą wytyczne.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Szacunek dla naszej historii. Łapy precz od pomników! 2018/07/26 16:36 #33334

  • Lidia45
  • Lidia45 Avatar
  • Gość
  • Gość

Robert Włodek napisał: Pani Lidio!

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiała Pani sens mojej wypowiedzi. Dodatkowo część z Pani twierdzeń jest – ujmę to najbardziej subtelnie – nadinterpretacją mojego przekazu.

Po pierwsze. Nigdy nie gloryfikowałem zbrodniczego systemu. Ani faszystowskiego, ani sowieckiego. To, co działo się w Polsce po 1945 roku oceniam krytycznie. Wiem, że Polska do 1989 roku nie była wolna, a wiele osób spędziło długie lata w więzieniu walcząc o demokrację. Część z nich poniosła za tę walkę cenę najwyższą. Należy im się za tę ofiarę szacunek i chwała.

Po drugie. Pisze Pani: „Włodek każe nam szanować symbole zbrodniczej, sowieckiej okupacji”. To kompletna aberracja. Nic nikomu Robert Włodek nie każe. Przedstawiam jedynie mój punkt widzenia, swoją subiektywną opinię. Nigdy i nigdzie nie napisałem o szacunku do zbrodniczej okupacji.

I konkluzje. Na placu Bohaterów nie stoi pomnik upamiętniający Stalina, Chruszczowa, czy Breżniewa. Tam soi pomnik symbolicznie upamiętniający młodych żołnierzy, którzy oddali swoje życie walcząc z nazistowskimi Niemcami na polskich ziemiach. I tak – uważam, że nie wiedzieli oni, że po wojnie Polska znajdzie się w radzieckiej strefie wpływów, a kraj – de facto – nie będzie suwerenny. Skąd oni mogli to wiedzieć? A co by się stało, gdyby ustalenia konferencji w Jałcie były inne, gdyby Polska po 1945 roku znalazła się po drugiej stronie żelaznej kurtyny?

Wiem, że nasza historia nie jest prosta. Dokładnie o tym pisałem: jest złożona, wielopłaszczyznowa. Uważam jedynie, że nie należy burzyć pomników, bo stanowią element tej historii.

Pisałem też w swoim felietonie szerzej o budowaniu przez rządzących nowej historii, według której Polska po 1989 roku nie odzyskała niepodległości, Wałęsa był agentem, a Gwiazda bohaterem. Historii, według której Lech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, bo Rosjanie podłożyli w naszym samolocie termobaryczną bombę.
To dopiero jest prawdziwe fałszowanie historii.

Dziś stawia się pomniki Lechowi Kaczyńskiemu. Ja uważam, że był złym prezydentem. Majestat śmierci nie zmienił mej krytycznej oceny jego prezydentury. I nie powinien spoczywać na Wawelu wśród królów. Takie jest moje zdanie. Ale nie nawołuję do burzenia jego obelisków.
A może za kilka lat, kiedy dobra zmiana minie (a proszę mi wierzyć – minie na pewno) ktoś będzie chciał te monumenty usunąć. I co wtedy?

I żebym był dobrze zrozumiany – w najmniejszym stopniu nie porównuję Lecha Kaczyńskiego do żołnierzy radzieckiej armii. Chodzi mi jedynie o szacunek do całej polskiej historii i do mogił ludzi, których nie ma już dziś z nami. Oni się już nie obronią.
A my swoje moralne wątpliwości rozstrzygajmy we własnym sumieniu. Bo prawdziwa historia jest w pomnikach „trwalszych niż ze spiżu”.

pozdrawiam serdecznie
Robert Włodek


My mamy sprawić aby Nas szanowano!. Żadnego płaszczenia się przed Sowietami. Jedynym naszym realnym sojusznikiem są Stany Zjednoczone. Tylko Amerykańska obecność wojskowa w Polsce może nas ochronić przed inwazją Imperium Rosji. Putin próbuje nas osłabić negując naszą demokrację, negując wyborcze decyzje naszych obywateli., paraliżując pracę naszego parlamentu. Jeśli Pan tego nie rozumie to niech Pan się Pan nie zajmuje polityką czy pisaniem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.