Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Mamy dobre wieści dla fanów Rafała Borowiaka. Nasz utalentowany triathlonista po raz kolejny w tym sezonie postanowił spróbować swoich sił na dystansie maratońskim. I znowu pokazał klasę łamiąc magiczną barierę 3 godzin.

Podczas 38. edycji PZU Maratonu Warszawskiego, jednego z największych i najstarszych maratonów w Polsce, uzyskał świetny czas 2:58:42. To jego nowy rekord życiowy na dystansie 42 km i 195 metrów. Uzyskany wynik pozwolił mu na zajęcie 114 miejsca w stawce blisko 7 tys. biegaczy.

Nowa życiówka to nie jedyny sukces przywieziony ze stolicy. Ukończenie biegu pozwoliło mu na zdobycie tzw. Korony Maratonów Polskich. Aby uzyskać ten tytuł należy zaliczyć w przeciągu dwóch lat pięć maratonów: w Dębnie, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu.

borowiak warszawa

 Zapytaliśmy Rafała o wrażenia z biegu.

- Cel był jasny - lecę na rekord życiowy i złamanie 3 godzin, wiec od razu ostry początek. Średnia prędkość na dystansie długo utrzymywała się na poziomie 4:01, aż w pewnym momencie lekko się przestraszyłem, że jest za szybko. Ten zadatek okazał się jednak potrzebny na koniec, gdy miałem już nieco mniej sił. Pomogła mi bardzo dobra organizacja imprezy i świetne rozplanowanie bufetów na stronie. Ciężki trening znowu się opłacił, takim wynikiem można z czystym sumieniem zamknąć sezon - podsumował R. Borowiak.

Więcej o tegorocznych startach Rafała Borowiaka przeczytacie w naszych poprzednich publikacjach - KLIKNIJ.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Jarosław Grudzień 2016-09-28 00:12
"Młody Byczek" :) Ile On ma lat 32 ? Na amatora ujdzie, zawodnicy biegają to raz w tygodniu na treningu :)
Tak, czy inaczej gratulacje.
#2 victory79 2016-09-28 00:18
Grudzień chciałbym ciebie zobaczyć , podejrzewam że po dwóch kilometrach zszedł byś z trasy. Ba myślę że ty 1 kilometra nie przebieglbys w 4 minuty. Ale łatwo jest krytykować innych samemu będąc niedojdą.
#3 Jarosław Grudzień 2016-09-28 00:50
Źle oceniłeś moje intencje. Podejrzewam, że żaden śmiertelnik bez ciężkiego treningu nie jest w stanie przebiec maratonu w tym czasie. Chciałem tylko napisać, że jest to wynik amatorski i nic więcej. 4 min/km to ja biegałem w szkole średniej kiedy nie miałem jeszcze nadwagi :( Teraz to tylko na rowerze :)
Naprawdę wielki szacun !
#4 mkm 2016-09-28 08:53
Grudzień, ale myślę, że nie biegałeś w szkole średniej MARATONU w tempie 4 min/km. Bo dystans jest tu zasadniczą kwestią :-) Kto kiedykolwiek biegał jakikolwiek dystans ten wie :-)
#5 Jarosław Grudzień 2016-09-28 10:24
Nie..... Źle napisałem. Nie biegałem dystansu 1 kilometra szybciej jak 4 min. @Victory79 nie mylił się.
#6 victory79 2016-09-28 18:03
Ostatnio chciałem przebiec 10 KM. poniżej 4 min. każdy niestety po 7 KM. musiałem dać sobie spokój.
#7 Jarosław Grudzień 2016-09-28 19:27
To Ty musisz chyba trenować @victory79 ? ;)
Chyba tam nie wyszło średnio 4 min/km tylko ciut więcej ?
#8 victory79 2016-09-28 19:29
Nie teraz już nie trenuje ale kiedyś biegałem można powiedzieć zawodowo.
#9 Jarosław Grudzień 2016-09-28 19:31
Możesz pochwalić się rekordami życiowymi ?
#10 victory79 2016-09-28 20:32
W sumie to dawne dzieje i nie lubię się chwalić ale na mistrzostwach Polski kilka razy startowałem. Z akademickich MP przywizoalem nawet trzy razy medal. Dlatego doceniam wysiłek innych w dążeniu do celu. Najważniejsze to wygrywać z samym sobą i bić swoje "życiówki".
#11 Jarosław Grudzień 2016-09-29 00:07
Na akademickich MP w maratonie ?
#12 victory79 2016-09-29 15:53
Nie nie w maratonie na bieżni.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.