Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Za nami kolejne rowerowe święto w naszym regionie. Po udanych zawodach w Rzepinie, tym razem Zachodnia Liga MTB pojawiła się w Cybince. I była to wizyta bardzo udana, bo w rowerowej imprezie wzięło udział prawie pół tysiąca osób.

Cybinka MTB

Zachodnia Liga MTB to cykl, który cieszy się ogromną popularnością wśród kolarzy z naszego regionu. Nie inaczej było w Cybince, a konkretnie w sąsiednim Bieganowie, której to miejscowości fanom jazdy na dwóch kółkach bliżej przedstawiać nie trzeba. 17 czerwca przy tutejszym boisku stanęło rowerowe miasteczko, które było centrum imprezy. Tutaj znalazły się start i meta, a trasa wiodła po okolicznych duktach leśnych.

Sołtys Bieganowa, Patryk Rudziński, postarał się, aby startujący mieli co wspominać. Wspólnie z przyjaciółmi z klubu AMG Cybinka Team oraz Nadleśnictwa Cybinka przygotowali wymagającą i urozmaiconą pętlę o długości 14 km. Na dystansie MEGA trzeba było przejechać ją aż cztery razy, z kolei na MINI już dwa.

- Trasa nie była lekka, ale to przecież zawody MTB, a nie szosa, musi być trudno - opowiada z uśmiechem P. Rudziński. - Poświęciliśmy na jej przygotowanie sporo wysiłku, w ruch poszły piły i kosiarki. Jednak opłaciło się, bo z opinii uczestników dało się słyszeć, że choć za metą byli mocno zmęczeni, to zadowoleni – dodaje.

A chętnych do rywalizacji nie zabrakło. Na starcie pojawiła się plejada najlepszych kolarzy z naszego regionu, a magnesem przyciągającym kibiców był udział Mariusza Gila, wielokrotnego mistrza Polski i wicemistrza świata. Ten, jak na gwiazdę przystało, nie zawiódł oczekiwań i wygrał najdłuższy wyścig (średnia 28.09 km/h), oklaskiwany przez licznie zgromadzoną publiczność.

Miejsca na podium zajęli także kolarze z miejscowych klubów. Dobre tradycje z Bieganowa podtrzymał Amadeusz Rudziński, zawodnik miejscowego Bizona, który po pasjonującej walce wygrał wyścig MINI. Nie zawiedli także przedstawiciele Zahnklinik Słubice Cycling Team. W tym samym wyścigu Marcin Bilski i Marek Rydzewski byli odpowiednio 7 i 8, a ich koleżanka klubowa Yana Kulikova wygrała klasyfikację kobiet.

Także na dystansie MEGA mieliśmy powody do zadowolenia. Małgorzata Gryszczuk z AMG Cybinka Team zajęła 4 miejsce wśród pań, a w kategorii panów Krzysztof Gurgul z Morsów Ośno Lubuskie uplasował się na 14 lokacie.

Chętnych nie zabrakło również w rywalizacji… par. Tu organizatorzy przygotowali aż pięć wyścigów, największym powodzeniem cieszył się ten rodzinny na dystansie 14 km. Wyróżniono także najszybszych w poszczególnych kategoriach wiekowych. W klasyfikacji drużynowej również mieliśmy miłą niespodziankę, bo reprezentacja AMG Cybinka Team stanęła na najniższym stopniu podium.

A jak wrażenia samych uczestników? - Impreza naprawdę bardzo dobrze zorganizowana. Trasa trudna, piaszczysta z bardzo stromymi piaszczystymi zjazdami jak i stromymi podjazdami. Organizacyjnie super, pogoda dopisała, jesteśmy bardzo zadowoleni - mówił za metą Mariusz Winiarski z Viadrina Logistic Bike Team Słubice, który  przejechał wyścig MINI ze średnią 21.7 km/h, co dało mu 33 miejsce.

A jak wypadli pozostali zawodnicy? Komplet wyników można zobaczyć się na stronie: www.domtel-sport.pl.

Festyn rowerowy

Równolegle do dorosłych zmagań, swoją rywalizację mieli także najmłodsi adepci kolarstwa. Specjalny festyn dla dzieci przygotowało Stowarzyszenie Pro-Eko. Jego szefowa Eugenia Niedźwiedzka nie kryła zadowolenia z frekwencji. Młodzież pod okiem swoim opiekunów ścigała się bardzo chętnie, a na koniec wszyscy dostali dyplomy, medale i kolarskie gadżety.

Rywalizacji małych i dużych z zaciekawieniem przyglądał się Marek Kołodziejczyk, burmistrz gminy Cybinka, która wspólnie z Klubem Sportowym Active Life była głównym organizatorem kolarskiego święta. Burmistrz postanowił uhonorować najlepszych miejscowych zawodników i dla najlepszych z nich przygotował dodatkowe puchary. Otrzymali je Amadeusz Rudziński i Kamila Bondaryk (MINI) oraz Małgorzata Gryszczuk i Marek Łozowski (MEGA).

Skoro impreza w Cybince, to nie mogło zabraknąć pysznego jedzenia. O podniebienie uczestników – w myśl przysłowia „Polak głody, to Polak zły” zadbali wspólnie Rada Rodziców Zespołu Szkół w Cybince i Stowarzyszenie Kobiet Wiejskich z Grzmiącej. I jak powiedział jeden z kolarzy, smak ruskich pierogów szybko postawił go za metą na nogi.

- Świetnie przygotowane zawody, cała oprawa, strefa kibica, wspaniała obsługa. Naprawdę pełen profesjonalizm. Z przyjemnością tu wrócimy - komentowali przedstawiciele MTR Szczecin TEAM, którzy licznie przyjechali do Cybinki.

Dobra organizacja i gościnne przyjęcie spodobały się także innym zawodnikom. Wielu z nich deklarowało na gorąco, że chętnie wróci w to samo miejsce za rok. Czy impreza się odbędzie? Tak zapewniają gospodarze, którzy już zapraszają na zawody do Bieganowa w 2019 roku.

- Wszystkim osobom, instytucjom, organizacjom oraz darczyńcom, którzy przyczynili się do zorganizowania tak wspaniałej imprezy z serca dziękujemy. Zwycięzcom gratulujemy, życzymy kolejnych sukcesów i satysfakcji z każdego przejechanego kilometra. Do zobaczenia za rok na kolejnej edycji Maratonu MTB Cybinka 2019 w Bieganowie - podsumowali organizatorzy.

A jak było na tegorocznej edycji? Zapraszamy do obejrzenia zdjęć udostępnionych naszej redakcji przez Agnieszkę Nowak z Urzędu Miejskiego w Cybince oraz samych zawodników.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.