W miniony weekend SKP Słubice zakończył rundę jesienną w rozgrywkach A klasy. Wyjazdowe spotkanie z Chrobrym Drzeńsko miało dramatyczny przebieg i obfitowało w wiele goli, ale zakończyło się porażką biało-niebieskich.


Wszystko rozpoczęło się „zgodnie z planem”. Szybko strzelona bramka przez Damiana Szymczaka, już w 3 min. spotkania, dodała naszym piłkarzom animuszu. SKP wypracowuje sobie kolejne okazje na podwyższenie wyniku, ale w 25 min. to gospodarze doprowadzają do wyrównania, a tuż przed zejściem do szatni dokładają kolejne trafienie. Na dodatek SKP traci aż dwóch zawodników przez kontuzje – najpierw strzelca pierwszej bramki, a następnie ostoję defensywy Norberta Polowczyka.

Nasi się jednak nie poddają. W 50 min. do wyrównania doprowadza Dawid Żurawski, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niezawodnego Mateusza Zająca. SKP próbuje iść za ciosem, ale to Chrobry znowu skutecznie odpowiada, w 60 min. wychodząc na prowadzenie. Biało-niebiescy walczą do końca o wyrównanie. Okazji jest mnóstwo, także kilka przysłowiowych „setek”, ale niestety wynik już nie ulega zmianie i mecz kończy się wygraną gospodarzy 3:2.

Chrobry Drzeńsko – SKP Słubice 3:2 (2:1)

Skład SKP: Bartek Kuźmicz, Norbert Polowczyk (45' Dawid Rękawiecki), Robert Rommel, Bartek Tomków, Daniel Filajecki, Marcin Bulcewicz, Damian Szymczak (20' Damian Szydło), Dawid Żurawski, Dominik Gabrysz, Mateusz Zając, Dawid Baranowski.

Szkoda porażki, bo jak podkreśla prezes SKP Mariusz Zborowski, to był ważny mecz o tzw. 6 punktów, z bezpośrednim rywalem z tabeli. Przegrana zepchnęła słubiczan na 6 miejsce. Czy to dobre miejsce na półmetku rozgrywek A klasy? O tym więcej już wkrótce w naszym podsumowaniu pierwszej części ligowego sezonu.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.