Nie obrażam się, bo nie jestem dzieckiem. Co innego jednak kiedy się wie z kim się polemizuje, co innego kiedy robi się to z osobą anonimową do tego jeszcze bardzo negatywnie nastawioną do wszystkiego. Co się nie zrobi to źle. Im gorzej tym lepiej. Co innego spierać się jak równy z równym, wszak spor jest istotą demokracji, a co innego odpierać wieczne ataki osób nastawionych nie na rozmowę, dialogi porozumienie, a na ciągłe obrażanie. Dziennikarstwa nie kończyłem co prawda, ale pomimo tego wiem co to wolność słowa. Nie w tej formie niestety, jaką się uprawia na tego rodzaju forach. Ktoś bardzo musi mnie nie lubić skoro co człowiek nie zrobi to trzeba zjechać, wyzwać, oczernić i stłamsić. Jeszcze rozumiem, że robi to ktoś kto zrobił równie dużo....., ale jak mogę go czy ją potraktować z szacunkiem kiedy nie wiem z kim rozmawiam????

Dziękuję "obserwatorowi00" za wyrażenie swojej opinii na ten temat. Już zacząłem się zastanawiać nad sobą i moją czepliwością. Cieszę się, że są osoby mające podobne zdanie do mojego w tym temacie. Pan "Robson" chyba nie zauważył, albo nie chce, że stał się osobą publiczną m in.. z tego powodu, że wszedł w politykę. Osoby publiczne muszą liczyć się z tym, że dopuszczalne granice krytyki w ich przypadku są szersze jak osób prywatnych (wyrok Trybunału w Strasburgu). Prywatnie nic do tego Pana nie mam i szanuję, tak jak inne osoby mi znane i nawet lubiane :)
W debatę jawną nie zamierzam wchodzić, bo jestem osobą prywatną, a nie politykiem. Do debaty musi sobie znaleźć innego polityka. Oświadczam, że nigdy nie kandydowałem w żadnych wyborach, nie brałem pieniędzy z kasy miasta tak jak nikt z mojej rodziny. Pozdrawiam.

no prosze, wielki spolecznik slubicki sie obrazil na krytke, jak to powiedzial kaczka - WIECEJ SKROMONSCI!

sam pomysl to oczywiscie poklepywanie sie po plecach i kielbasa wyborcza - jak na poczatkujacego "polityka" na niskim poziomie.

w obsadzaniu swoich prosze nie zapomniec o zasluzonych personach tego miasta - o panu Jaroslawie, bo dzieki niemu nie byloby takiego dobrobytu jaki jest dzis w naszym miescie!

Jednak się nie zgodzę. Oczywiście mechanizm przedstawiony przez "kaczka" działa, ale uważam, że przykład idzie z dołu. To tu kadry uczą się kombinować na szczeblu lokalnym, kolesiostwem, układzikami by potem już na "bogato" rąbać naród na wyższych szczeblach. Niestety za polityką zawsze stoi biznes i on zawsze się upomni o swoje. Prędzej czy później. Podejrzewam, że nie ma skutecznego modelu by służyć bezinteresownie docelowej społeczności. To chyba tylko kwestia powołania, misji. Właśnie bycia społecznikiem. Nie ma również nic do rzeczy czy ktoś dyskutuje anonimowo czy nie. W tej debacie powinno głownie chodzić o zasadność całego projektu i tyle. A według mnie jest on ogólnie mówiąc bardzo chybiony ( rzecz idzie wszak o kalendarz).

KACZKA Twoje poglądy są trafione i zgodne z odczuciem wielu mieszkańców Słubic. Tak mi się wydaje. Moimi na pewno.
Co do stowarzyszeń Słubickich. Nie znam innego z ponad 200 zarejestrowanych, które aktywnie i za pieniądze podatnika (tak! stowarzyszenia są dofinansowane z kasy miasta) promuje poprzez swoją działalność jej członków w drodze na scenę polityczną. To akurat już wszyscy wiedzą i nie jest to żadną tajemnicą. Naturalnie wybory to zweryfikują. Do wszystkich aspirujących: chcecie być na świeczniku? Dobrze jest jednak postarać się o transparentność. Pana Robsona zatrudnia SOSIR (miasto), a ten mam nadzieję oczywiście, że nie biega pod starostwo z tubą w trakcie pracy?? Mam nadzieję, że nie. To mogłoby skutkować np. dyscyplinarnym zwolnieniem?? A może by tak z tubą pobiegać przed UM. Jest też parę tematów, które można by było tam odtrąbić. Wiem, tam nie można bo to teren "aliancki" :)
Panie Łukaszu. Może coś więcej o okolicznościach w jakich objął Pan stanowisko Prezesa w www.odradlaturystow.pl/? Jak wyłoniono kandydata? Jakie niebywałe kompetencje o tym zadecydowały? Może wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu? Tak? Więc gdzie? Naturalnie nikt tutaj Pana nie podejrzewa o nepotyzm i bliżej niezdefiniowane kumoterstwo.
Ciężko mówić o budowie lepszej Polski powielając mało szlachetne mechanizmy

Organizator Pasjonady. Fantastycznie! Może Ministrem Finansów też może zostać? Super!