Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Słubiccy policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu sulęcińskiego. Mężczyzna awanturował się, fałszywie wezwał pogotowie ratunkowe i gazowe. Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna miał w ręku strzykawkę z amfetaminą. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat.

W nocy 9 lutego dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do awantury. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. Na miejscu zgłaszający interwencję mężczyzna oświadczył, że konkubent jego córki zakłóca ciszę nocną – rzuca śniegiem w ich okna i grozi wszystkim domownikom. Dodał również , że sprawca interwencji wezwał fałszywie pogotowie ratunkowe i gazowe podając się za swojego „teścia”. Gdy awanturujący się mężczyzna usłyszał, że ojciec jego dziewczyny wezwał policję – przestraszył się i uciekł. Policjanci po zakończeniu interwencji zaczęli sprawdzać klatki schodowe. W pewnym momencie zauważyli jak z jednej z nich wychodzi mężczyzna, który odpowiada rysopisowi podanego sprawcy. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Podczas zatrzymania był agresywny i stawiał opór. W trakcie obezwładniania z jego ręki wypadła strzykawka z igłą. Po wykonaniu testu okazało się, że w strzykawce jest amfetamina.

Słubiccy policjanci zatrzymali awanturnika z narkotykami

Policjanci potwierdzili również fakt, iż to właśnie z telefonu 30-latka fałszywie zostało wezwane pogotowie ratunkowe i gazowe.

[info: KPP Słubice]
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.