Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Okazja do sentymentalnej podróży… po drodze i w czasie. Nie zabrakło chętnych na przejażdżkę zabytkowymi motocyklami. Na pl. Bohaterów było tłoczno i głośno, kiedy obudziły się stare silniki. A ile sprawiły tym frajdy – zobaczcie sami w naszej relacji.

Zabytkowe motocykle

20 października w sobotnie przedpołudnie pl. Bohaterów zapełnił się fanami motocykli i ich maszynami – przyjechało ponad 20 pojazdów, tych zabytkowych, ale i współczesnych. A przyszło oglądać je wielu mieszkańców Słubic - i tych starszych, i młodszych.

Na nietypowy pokaz pasjonatów motoryzacji zaprosił Automobilklub Słubicki. A przy okazji było co wspominać! Dla wielu widok tych nieco starszych już maszyn był sentymentalną podróżą w przeszłość – budziły się wspomnienia, przypominały się niezwykłe historie. Zwłaszcza te, jak kiedyś trzeba było sobie radzić w przypadku awarii.

A że nie jest to takie proste, mogli przekonać się ci, którzy chcieli wziąć udział w nietypowym wyzwaniu – odpalić motor „na kopa”. Oj, dla wielu było to bardzo trudne zadanie! A na zakończenie spotkania motocykliści wybrali się na wspólną przejażdżkę ulicami Słubic, która wyglądała i brzmiała niezwykle efektownie.

Zarówno właściciele motocykli, jak i widzowie, podkreślali, że pomysł na tego typu imprezę to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Z tego jak wszystko wypadło ucieszyła się Dorota Witowska, jedna z pomysłodawczyń zlotu. - Mogę już zdradzić, że to początek tego typu wydarzeń. Będzie ich więcej. Kolejne już na wiosnę – powiedziała w rozmowie z naszą redakcją.

Już nie możemy się doczekać, a tymczasem zapraszamy na naszą relację.



Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.