Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
W Rzepinie, jak co roku, tamtejsi diabetycy obchodzili Światowy Dzień Walki z Cukrzycą. W spotkaniu zorganizowanym z tej okazji wzięli udział również przedstawiciele władz powiatu słubickiego. Był czas na wręczenie nagród i podziękowań – a potem na wspólną zabawę.

diabetycy rzepin
Samorządowcy pamiętali o diabetykach (fot. Powiat Słubicki)

Światowy Dzień Walki z Cukrzycą obchodzony jest w Polsce od 1991 roku. Przypada 14 listopada, w dzień urodzin odkrywcy insuliny – kanadyjskiego fizjologa Fredericka Granta Bantinga.

Nie zapomnieli o nim także diabetycy z Rzepina. Z tej okazji 24 listopada miejscowe koło Polskiego Oddziału Diabetyków zorganizowało spotkanie dla swoich członków. Obecny był na nim również Wiesław Kołosza, przewodniczący Rady Powiatu Słubickiego. - Smutnym jest fakt, że mimo ogromnego postępu medycyny cukrzyca wciąż pozostaje chorobą nieuleczalną - powiedział W. Kołosza. Podkreślił rolę członków koła w promowaniu profilaktyki zdrowotnej.

Podczas uroczystości został odczytany list starosty Marcina Jabłońskiego skierowany do prezesa Jana Dąbrowskiego. Szef powiatu zaznaczył jak ważną rolę pełni stowarzyszenie w naszej lokalnej społeczności.

- Dzięki takim organizacjom, jak Polskie Stowarzyszenie Diabetyków, wzrasta świadomość społeczna na temat cukrzycy. Chorzy zdają sobie sprawę z tego, że cukrzyca nie przekreśla szans na aktywne życie. Ponadto godnym naśladowania jest fakt, że pokazujecie państwo, jak żyć z tą chorobą, nie zapominając jednocześnie o swoich pasjach i zainteresowaniach - przekazał w swoim liście starosta.

W trakcie uroczystości miał miejsce jeszcze jeden podniosły moment. Grażyna Czekalska, lekarz diabetolog, otrzymała Brązowy Krzyż Zasług nadany przez prezydenta RP za działalność na rzecz rzepińskich diabetyków. Wręczył go sam wojewoda lubuski Władysław Dajczak, który przy okazji zadeklarował swoją pomoc i wsparcie. Zachęcał też do zgłaszania problemów z jakimi zgłaszają się cżłonkowie koła.

- Tak liczne i dynamicznie rozwijające się Koło Diabetyków w Rzepinie pokazuje jaka jest skala problemu i jak jest to ważny temat społeczny - powiedział W. Dajczak.

Zakończeniem odchodów był wspólny obiad i zabawa, która trwała do późnego wieczora.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.