elaela napisał: Cygana nikt przy zdrowych zmysłach nie zatrudni nie dlatego, że on nie ma wykształcenia, tylko dlatego, że na drugi dzień nie będzie w pracy ani cygana ani połowy narzędzi. Jest wiele prac, do których potrzeba wyłącznie dobrych chęci. Ale cygan w pracy zarobi 100 zł, ukradnie 10 tys. a szkód narobi na 100 tys. Gdyby chcieli pracować, to brak wykształcenia nie byłby przeszkodą. Jakoś inne nacje potrafią pracować bez papierka ze szkoły. Polacy jadąc za granicę też zazwyczaj formalnie nie mają wykształcenia (honorowanego w danym kraju) a jednak pracują. A cyganie gdziekolwiek pojadą, tam kradną, wyłudzają i oszukują.
A pracował ktoś u cygana? To jest dopiero jazda. Znajomy opowiadał o niejakim
Edwardzie W. właściciel firmy transportowej. Facet płacił wynagrodzenie jak chciał, jak nie chciał to nie płacił. . Mało że ci nie płacił to ci wmawiał że to ty masz u niego dług.
"Pieniądze, co to się one należą Romom"... Oni tak patrzą na świat! Cygan uważa, że on nie kradnie, tylko bierze od "gadzia" to, co mu się należy.